Garść nowości Muzyka

[Muzyka] Garść nowości: Monika Borzym, Mick Jagger, Tori Amos, Joywave

jo-jo-241969 (Small)Monika Borzym “Pękam ze śmiechu”

“Jestem przestrzeń”, najnowsza płyta Moniki Borzym, nagrana została z okazji rocznicy powstania warszawskiego. Muzyka, skomponowana przez Mariusza Obijalskiego, jest tu tłem dla wierszy Anny Świrszczyńskiej, sanitariuszki w czasie powstania i poetki w ogóle. Proste obserwacje, tak charakterystyczne dla pisarskiego stylu Świerszczyńskiej, wyciosane z prostych emocji, nabierają na tej płycie monstrualnej głębi, zanurzone w stonowanych dźwiękach, dla których jazz, czasami, jest tylko punktem wyjścia. Największe wrażenie zrobił na mnie utwór „Pękam ze śmiechu”, w którym fortepian zmierza się z ciężką, zbasowaną elektroniką, a tytułowe zdanie nabiera mrocznego sensu. W końcu pękanie ze śmiechu, z naciskiem na pękanie, to takie „poważne zajęcie”.

 

 

 
Mick Jagger „England Lost”

Mick Jagger solo? Taka właśnie ciekawostka pojawiła się przed chwilą w sieci i trochę szkoda, że aby znowu usłyszeć pana Jaggera bez reszty grupy potrzeba było aż Brexitu. Politycznie zaangażowany tekst, właściwie bardziej wykrzyczany, czy też wykaszlany, niż zaśpiewany, rozwija się na tle bluesowej melodii w bardzo uwspółcześnionym wydaniu. Słucha się tego, i ogląda, z zafascynowaniem godnym ikony rocka. „Chciałem zobaczyć Anglię, ale Anglia zginęła” brzmi trochę, jak epitafium, im dalej w czarno-biały teledysk, tym bardziej złowgrogie i złowieszcze.

 

 

 
Tori Amos „Cloud Riders”

„Native Invader” ukaże się 8. września, a ja nie mogę oprzeć się wrażeniu, że i ta płyta będzie podsycona polityczną emocją, którą w pewnym sensie stara się sugerować jej tytuł. Pierwszy singiel, „Cloud Riders” muzycznie przywodzi na myśl brzmienia ze „Scarlet’s Walk”, koncept-albumu nagranego przez Tori po wydarzeniach z 11. września 2001. Chwilowe mieszane uczucia rozwiały mi się po kilkakrotnym przesłuchaniu piosenki, której aranżacja nie należy do moich ulubionych, ale która na swój sposób stała się znakiem rozpoznawczym Tori starszej i bardziej dojrzałej. Tori, która przestała już walić pięścią w fortepian, podczas gdy ja odnoszę wrażenie, że kilka mocniejszych uderzeń wcale nie byłoby nie na miejscu. Nie ma jednak sensu ściemniać, że tak jak w przypadku każdej nowej płyty pani Amos, i na tę czekam z wielką niecierpliwością.

 

 

 

 

Joywave „Let’s Talk About Feelings”

Cała, rockowo-elektroniczna płyta Joywave, zatytułowana po prostu „Content”, czyli „zawartość”, ukazała się wczoraj, a wieńczy ją utwór zgoła nieoczekiwany. Nagrany na tanio-barową modłę, zaskakuje swoją całkowitą odrębnością od reszty piosenek z albumu. Jazzowa aranżacja, nietypowy klimat, wielka liryczność i wrażliwość. Wokal unosi się nad wirującym dymem palonych papierosów, ludzie rozmawiają w tle, a fortepian ciągnie w dół, leniwym, stonowanym klawiszem. Jestem pod wielkim wrażeniem, na temat którego niekoniecznie chcę się rozpisywać, tak przyjemnie zanurza mi się w tych dźwiękach.

 

 

 

 

Photo: Jo Jo / unsplash

6 comments on “[Muzyka] Garść nowości: Monika Borzym, Mick Jagger, Tori Amos, Joywave

  1. Słuchałam już “Jestem przestrzeń” i jestem mile zaskoczona. Kawał naprawdę dobrej muzyki. Podoba mi się teledysk do “England Lost”, choć za samym Jaggerem nigdy nie szalałam.

    Zapraszam na nowy wpis – goodsoundsvibes.blogspot.com/
    Pozdrawiam!

    Like

  2. Pamiętam jeszcze, jak zainteresowałam się Moniką przy okazji jej pełnego coverów debiutu. Zaskakiwało mnie, jak taka młoda dziewczyna odnalazła się w jazzującej stylistyce. To było coś dziwnego dla mnie w tamtym czasie.
    Podoba mi się nowy Jagger. Lubię jego głos, który idealnie pasuje do takich nerwowych, rozgorączkowanych nagrań. Ten facet chyba się nie starzeje.

    Like

  3. Całkiem fajny ten kawałek Moniki . Miłego dnia 🙂

    Like

  4. Słuchałam Tori Amos i całkiem mi się podoba, muszę jeszcze sprawdzić Joywave bo polubiłam ostatnio ten zespół 🙂
    Pozdrawiam,
    http://www.reckless-serenade.blog.pl

    Like

  5. Co Ci artyści tacy polityczni się zrobili? :/
    Najmniej podoba mi się Jagger, ile razy można powiedzieć, że Anglia zginęła? Ale za to teledysk jest fajny. Najbardziej lubię “Let’s Talk About Feelings”, wrócę do niego jesienią kiedy pogoda będzie bardziej pasować. 😉
    U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam.

    Like

  6. Zuzanna Janicka

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: