
Śnieg pada jakby były święta, kwarantanna w dalszym ciągu w mocy, a zmiana cyferki niby nic nie przyniosła wraz ze zmianą daty. Dlatego rzucam zaklęcie i rok witam bardziej analogowo niż zwykle. Niech wszystko co żywe, te wszystkie fortepiany i akustyczne gitary wypełnią cyfrowe słuchawki i doprowadzą do przeciążenia mocy. Taki urok na nowy rok.
Myles Sanko „Streams of Time”
Myles Sanko i jego jazzowe voodoo. „Streams of Time” czaruje od pierwszych sekund półminutowego intra. Świetny wokal, świetnie wyważony klimat z tekstem jakby na czasie, no i to solo na instrumentach dętych. Cudo. Doskonała odtrutka na cyfrowy świat, w którym nawet zera i jedynki dostały pomieszania zmysłów.
Jake Isaac „Remember” feat. Samm Henshaw, Mumu Fresh
Nostalgiczny nastrój tej krótkiej piosenki udziela się od początku, wypełniając ciszę delikatnymi uderzeniami w klawisze fortepianu. Refren wpada w ucho jak znajome wspomnienie letniego wieczoru. A melodeklamowane wejście Mumu Fresh przywołuje na myśl lepsze momenty z płyt nikogo innego, jak samej Jill Scott. Warto dać się zanurzyć w tych klimatach chociaż na chwilę.
OsKeyz & Conya Doss „6019” EP
Niesamowicie przyjemny neo-soulowy projekt, który całkowicie przenosi w czasie do najlepszych momentów gatunku. Dużo w tym sentymentów, ale odkryć taką EPkę w 2021-szym roku, to znalezisko na miarę dużego bursztynu nad bałtyckim brzegiem. Wszystko tu błyszczy niesamowitą soulową pasją, doskonale zakonserwowanym plastrem miodu wyjętym z muzycznej linii czasu. Można się w nim przejrzeć, a potem albo zamknąć oczy w niesamowitym zrelaksowaniu, albo dyskretnie uronić łezkę szczęścia.
Photo: Catalin Sandru / unsplash
Numer 1 najbardziej mi przypadł do gustu. A szczególnie intro. Mógłby z tego zrobić osobny kilkunastosekundowy instrumentalny kawałek 🙂
the-rockferry.pl
LikeLike
No to koniecznie musisz się jeszcze przysłuchać propozycji numer 3! 🙂
LikeLike
Hmm, jednak przy tej ‘jedynce’ zostanę 😉
Nowy wpis na the-rockferry.pl
LikeLike
Dzięki za życzenia. 🙂
Pozdrawiam!
LikeLike
Myles Sanko wygrał ten wpis, zdecydowanie. Przepiękne intro, aż szkoda, że trwa tak krótko.
Zapraszam na nowy wpis i pozdrawiam 🙂
LikeLiked by 1 person