Muzyka TGIF

[Muzyka] Odlotowy piątek: Błoto, Jazz Is Dead feat. Roy Ayers, TabInStereo feat. Bartek

Koment: Muzyczne premiery pojawiają się ostatnio trochę w kratkę. Jeden weekend okej, drugi weekend ziew. Posłuchałem sobie nowych piosenek Alicii Keys i Alanis Morissette i trochę się znudziłem. W tle pojawiła się od dawna ignorowana potrzeba wyluzowania i odpoczęcia sobie przy dobrym jazzie i soulu. Dlatego w dzisiejszym wpisie klimaty nie do końca łatwe, ale za to w jakiś sposób przyjemne. Aha, i nowy utwór z moim udziałem. Zapraszam serdecznie 🙂


Błoto „Czarne ziemie”

Taki jazz, że aż ciary chodzą i to jazz prosto z Polski. „Erozja”, czyli rozkład świata, który znamy, to freestajlowy eksperyment, brzmieniowo osadzony gdzieś w nowojorskich latach 90-tych. Jazz nasączony hip hopem z tamtych czasów, nagrany w kilka godzin, pełen spontan. Słucha się tej niełatwej płyty z wyjątkową przyjemnością obcowania z czymś wymagającym, a jednocześnie znajomym. Tak jak wklejone poniżej „Czarne ziemie”, z tytułem, który niejako wymusza wizualizację brudnej codzienności. Każdy wymagający fan jazzu będzie tym albumem zachwycony.


Adrian Younge & Ali Shaheed Muhammad “Synchronize Vibration” feat. Roy Ayers

Jazz Is Dead to projekt zyskujący coraz większą uwagę. I bardzo dobrze, bo brzmieniowo jest jak wyśmienity muzyczny smakołyk, a obecność Roya Ayers dodatkowo tę jakość nobilituje. Dużo tu nawiązań do neo soulu sprzed dwudziestu lat, a skojarzenia z „Other Side Of The Game” z klasycznego już „Baduizmu” nasuwają się same. „Synchronize Vibration” ma w sobie sporo z relaksujących klimatów tamtej soulowej (r)ewolucji i pewien ciepły sentyment, który każe mi wracać po więcej.


TabInStereo „Barka” feat. Bartek

Bardzo się cieszę, że ta współpraca doszła do skutku i że mogę pochwalić się udziałem w tej eklektycznej produkcji. Trip hopowe tło, które powstało w mojej głowie podczas jednej z bezsennych nocy rozwinęło się w muzycznej wyobraźni Taba w coś dla mnie niespodziewanego. Akustyczne gitary, lekko deep house’owy beat i genialny tekst, który jest jak kalka obecnej przymusowej izolacji. Miłego odbioru i mam nadzieję, że podzielicie się wrażeniami 🙂


Photo: Spencer Imbrock / unsplash

2 comments on “[Muzyka] Odlotowy piątek: Błoto, Jazz Is Dead feat. Roy Ayers, TabInStereo feat. Bartek

  1. Na niedzielne popołudnie trochę “too much”, ale gratuluję nowej piosenki 🙂 Najbardziej podobają mi się te house’owe inspiracje.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.pl/

    Like

    • bartosz-po-prostu

      No to koniecznie musisz wrócić i posłuchać wieczorem, bo to wieczorna piosenka 😉

      Like

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: