
Koment: Po całkiem niezłym wejściu w nowy rok, muzyczne premiery znowu zaczęły trochę przynudzać. Czekam na kilka zapowiedzianych już płyt, jednak powoli obawiam się, że szybko zostaną soundtrackiem do moich wieczornych prób w zasypianiu. Na przykład, taka Dido, której kolejne single przyprawiają mnie o coraz większy ziew i to mimo faktu, że czekam na jej powrót już od tylu lat. Praca w branży muzycznej sprawia, że codziennie słucham setek utworów różnej jakości i być może właśnie przez to robię się coraz bardziej wymagający. Ale co tam. Dokładnie za dwa tygodnie wydaję swojego pierwszego oficjalnego singla, i to w duecie z Ashes and Dreams, więc już dzisiaj zapraszam na premierę.
Snoh Aalegra „I Want You Around”
Ta pani od dawna ma w moim sercu specjalne miejsce. Uroczy wokal i konkretne podejście do rnb i soulu, które w moim prywatnym zestawieniu stawia ją w jednym rzędzie z Eryką Badu i Jill Scott, czyli moimi ulubionymi neosoulowymi wokalistkami. „I Want You Around” ma ten sam znajomy klimat, który kiedyś kazał mi siedzieć z uchem przyklejonym do głośnika i zachwycać się oszczędnym brzmieniem. To celowo oszczędne brzmienie jakimś cudem zawsze działało silniej na moje emocje i tym razem też nie jest inaczej.
Tertia May „In My Head” (feat. Cold Callers)
Tertia też ma wokal z cyklu tych do natychmiastowego zapamiętania. Rzadko zdarzają mi się aż tak soulowe piątki, ale dziś wyjątkowo nie potrafię sobie odmówić pełnego zanurzenia w brzmieniach spod znaku całkowitego wyluzowania. Oszczędny beat, grający w odległym kącie fortepian i Tertia na wokalu, powtarzająca swój refren, jak mantrę.
Clare Maguire „Heavenly Disaster”
A teraz mała bomba. “Ubierz swój najlepszy sztuczny uśmiech”, śpiewa zbyt długo nieobecna Clare Maguire w tej piosence znikąd. „Heavenly Disaster” brzmi, jak utwór zupełnie w stylu „Stranger Things Have Happened”. I całe szczęście. Nie jest to może “Elizabeth Taylor”, ale zupełnie udany numer z tym lekko rozedrganym wokalem, zdradzającym skrywane emocje. Piękny tekst o przemijającej sławie, na szczęście bardziej pogodzony z tym stanem, niż gorzki. Clare w dalszym ciągu potrafi mnie zauroczyć kilkoma minutami muzyki, więc bez specjalnego wstydu zapętlam ten utwór od rana.
Photo: Aditya Chinchure / unsplash
Snoh niby ciągle to samo, ale nie chciałabym, by nagle zaczęła stawiać na eksperymenty.
A nowej Solange słuchałeś? Ja dzisiaj sporo i… no zawiedziona jestem.
Nowy wpis na https://the-rockferry.pl/
LikeLiked by 1 person
Nowy wpis na https://the-rockferry.pl/
LikeLike
Jedynka brzmieniowo mnie ujęła, lubię takie klimaty od czasu do czasu.
🙂 Co kto lubi, jest w Europie i na świecie sporo ciekawych muzeów. Luwr miałem okazję zwiedzać, jednak nie dałem rady zrobić tego spokojnie, bo z wycieczką byłem. Może kiedyś będzie okazja na powrót i spokojniejsze oglądanie. Nie mniej wrażenie robi pozytywne jako całość.
Pozdrawiam!
LikeLiked by 1 person
I Want You Around jest tak cieplutkie, że aż trudno się oprzeć. Najbardziej jednak spodobała mi się trzecia piosenka, te mgliste dźwięki pełne emocji. Super.
I, oczywiście, jeszcze raz gratuluję singla 🙂
Zapraszam na nowy wpis i pozdrawiam!
LikeLiked by 1 person
Loving the nice easy vibes in these selections, Bartosz. Thanks for the new recommendations.
Of course…really looking forward to the release of your upcoming single. 😍
LikeLiked by 1 person
Thanks, Lisa! Can’t wait to share our collaboration with everyone!! 🙂
LikeLike
Najbardziej z całej trójki podeszła mi Tertia. Lubię takie klimaty 🙂
Pozdrawiam,
http://www.reckless-serenade.pl
LikeLiked by 1 person
Utwory uszeregowane od najsłabszego do najlepszego. 😉
Dawaj ten singiel i ratuj 2019. 😀
Pozdrawiam.
LikeLiked by 1 person
Ha ha, cierpliwości i wielkie dzięki za aż taką wiarę w moje umiejętności 😉 Rewolucji raczej nie będzie, ale fajnie jest spełniać własne marzenia 🙂
LikeLike