Leo Kalyan “Focus”
Leo możecie już kojarzyć z mojego bloga. Młody Brytyjczyk konsekwentnie dostarcza doskonałą czilloutową jakość. Ostatnio spore wrażenie zrobił na mnie jego cover „Jesus To A Child” George’a Michaela, delikatnie oszczędny, skupiony na tekście i dzięki temu potężnie emocjonalny. Nowa piosenka Leo, „Focus”, trafiła do serwisów streamingowych parę dni temu i bardzo mocno wkręciła mi się w głowę. Spokojna, spokojnie rozwijająca się aż do końca i jak zwykle zwiewna, atmosferyczna i pełna innych, pełnych zachwytu przymiotników. Moja niecierpliwość każe mi domagać się całego albumu, ale mam wrażenie, że Leo, tak jak jego muzyka, wcale się nie spieszy. Może to i lepiej.
Haidara „Never Look Back”
Sentymenty włączają się przy tej piosence, bezwstydnie inspirowanej brzmieniem Eurythmics, a flaszbak goni za flaszbakiem (z góry przepraszam za to zdanie). Klimaty tanecznych piosenek połowy lat 80-tych, pozbawione delikatności, szorstkie syntezatory to coś, co wywołuje we mnie lawinę wspomnień. Haidara trafiła z „Never Look Back” w przysłowiowy punkt, doskonale wykorzystując inspirację do nagrania utworu otwierającego jej EPkę, „Haidara Loves Retro Vol. 1”. Niestety nie udało mi się znaleźć tego utworu na ogólnie dostępnych stronach, więc do odsłuchu zapraszam na Spotify.
Kormac „New Day” (ft. Jack O’Rourke)
Na zakończenie dzisiejszego czilloutu, utwór prosto z Irlandii. Sponsorowany przy pomocy inicjatywy należącej do Three Ireland, „New Day” jest jedną z trzech piosenek w ramach projektu #MadeByMusic. Prezentuje on trójkę artystów i trzy wideoklipy nowych talentów, pochodzących z Irlandii właśnie. „New Day” ma w sobie niezwykły klimat, który manifestuje przepełnione dreszczami intro. Świetny wstęp, po którym wchodzi żywszy beat, dopełnia intrygujący teledysk. Słucham, siedząc na brzegu krzesła i trochę jakby na wstrzymanym oddechu.
Photo: Ryoji Hayasaka / unsplash
Idealnie 🙂
LikeLiked by 1 person
Szkoda, że czytam dopiero teraz, w poniedziałek rano, bo przydałyby mi się te kawałki wczoraj wieczorem, zdecydowanie. Wcześniej znałem już tylko Leo i przepadam za chłopakiem bardzo, ale to bardzo. Też mam nadzieję na jakiś album. Może w końcu kiedyś otrzymamy i wart będzie oczekiwania.
LikeLiked by 1 person
Jedynka to dla mnie taki powrót do 2013/14 roku, kiedy zaczęła się moda na elektroniczne rozwiązania w r&b. Podoba mi się u niego takie delikatne wlecenie orientalnych motywów.
Nowa recenzja na the-rockferry.pl
LikeLiked by 1 person
A tak z ciekawości, mogłabyś mi podać jakiś przykład z 2013/14?
Jak dla mnie, takie brzmienia istniały już w latach 90-tych. Chociażby nawet “Older” George’a Michaela. Albo, już z tego wieku, świetna chilloutowa płyta Gaelle, “Transient”, z 2004. Pytam, bo po prostu nie zauważyłem niczego przełomowego w tym temacie w 2013/14 🙂
LikeLike
“Focus” – kupił mnie już na starcie z tym swoim rozmarzonym wstępem. Podoba mi się ten zwiewny i klimatyczny nastrój.
„Never Look Back” – obecnie jestem na etapie zachwytu nad Stranger Things, więc wszystko co kojarzy mi się z tym serialem zwyczajnie propsuję. Nie inaczej jest z tym numerem – leci na moje Spotify. W ogóle sięgnę po cały albumik 🙂
„New Day” – początkowo mnie nie wciągnął, ale ten wypełniający cały singiel klimat jest niesamowity!
Pozdrawiam!
https://songarticles.wordpress.com/
LikeLiked by 1 person
Zachwyt nad Stranger Things jest jeszcze przede mną, bo dużo już słyszałem o tym serialu, ale z powodu egzaminów zakuwałem przez całe lato. Natomiast najbardziej mnie cieszy, że spodobał Ci się “Focus”, bo sam słuchałem tej piosenki kilkanaście razy zapętlonej w Spotifaju. Niestety moja wtyczka do Last.fm akurat wtedy się zepsuła, więc straciłem statystyki 😉
LikeLiked by 1 person