Leon Bridges „Bad Bad News”
Nowy podwójny singiel Leona Bridgesa to soulowo-jazzowa uczta. Świetne ciepłe brzmienie i intrygujący teledysk do „Bad Bad News” zawładnęły moim odtwarzaczem i właśnie bujam się w rytm wyluzowanego beatu. Ten przyjemny swingujący klimat ma w sobie coś z wieczornej atmosfery jazzowego klubu, w którym można spokojnie rozłożyć się na wygodnej sofie i powoli sączyć kolorowego drinka. Dziesięć na dziesięć w skali pełnego relaksu.
Mica Millar „The Defender”
Co za klimat! Delikatne pociągnięcia po strunach skrzypiec w połączeniu z trip-hopową perkusją zawsze wywołują we mnie delikatne dreszcze. Do tego ten wokal, lekko zachrypnięty, pełen zaczepnego charakteru, niesiony na dźwiękowych falach soulowej melodii. Utwór najwyraźniej dostępny jest w tej chwili tylko w serwisach streamingowych, jednak nie mogłem się powstrzymać, żeby się nim nie podzielić przed oficjalną premierą teledysku, która już w kwietniu.
Lyves „Holding Back”
Trochę spóźniona nowość, bo z końcówki zeszłego roku, ale „Holding Back” jest zdecydowanie warte zwiększonej uwagi. Lekki soul, pełen głębokiego smutku, porusza strunami delikatnej wrażliwości. Wszystko jest tu niemal ulotne, jakby za chwilę miało wyparować i zniknąć. Wokal i dźwięki uplecione z muzycznej mgły, wydziergane z magicznej koronki. Dla fanów zamykania oczu, spowalniania oddechu i odpływania w ramiona wyobraźni.
Photo: Katie Barrett / unsplash
Dziś chyba ostatnia propozycja najbardziej mi się podoba.
🙂 W takim razie gratuluję, bo ja jeszcze pewne rzeczy z porządków mam do zrobienia.
Też mam podobnie z tym nastrojem. Może to ze względu na datę Świąt albo coś w tym guście? Sam nie wiem.
Pozdrawiam!
LikeLiked by 2 people
Leon pozytywnie zaskakuje. Dotychczas kojarzyłam go tylko z numeru z Macklemore & Ryan Lewis a tymczasem jego solowa twórczość też jest warta uwagi. Takich głosów nigdy mało.
Nowy wpis na http://the-rockferry.pl/
LikeLiked by 2 people
Nowy wpis na http://the-rockferry.pl/
LikeLiked by 1 person
Nowy wpis na https://the-rockferry.pl/
LikeLike
Nie trafiłeś dzisiaj w mój gust, dla mnie wszystkie trzy kawałki są takie “meh”. 😦
Trochę zainspirowałam się Twoimi wpisami i też napisałam o “trzech wykonawcach, których warto znać”. Zapraszam i pozdrawiam. 🙂
LikeLiked by 2 people
Leon Bridges – znam od gościa ze trzy kawałki i żaden mnie specjalnie nie ruszył, ale ten, który wrzuciłeś totalnie mnie porwał! Wrzucam na playlistę, zdecydowanie.
Mica Millar – skrzypce w tle robią robotę. Ogólnie to nie do końca moje klimaty, ale ta piosenka jakoś mi podpasowała. Nie ma (jeszcze) “wow”, jak w przypadku poprzednika, ale jest dobrze.
Lyves – trochę Jessie Ware słyszę. Nie wiem, jak to robisz, ale piosenki, które bym ominął podczas szperania w nowościach nagle mi się zaczynają podobać. 🙂
To Jest Lista! (kolejny raz) powraca! Zapraszam na bloga, by poznać i posłuchać fragmentów pierwszych piosenek, które już od czwartku powalczą o szczyt listy. http://tojestlista.blogspot.com/
LikeLiked by 1 person
Na http://tojestlista.blogspot.com/ ruszyło głosowanie do Notowania #1. Zapraszam do odsłuchania fragmentów piosenek i wspierania swoich faworytów!
LikeLike
Z całej trójki najbardziej podoba mi się druga propozycja – głos Mici zdecydowanie mnie zaczarował!
Zapraszam na nowy wpis. 🙂
Pozdrawiam!
LikeLiked by 1 person
O. Masz nowy adres bloga? Czy to tylko jakaś forma sprawdzenia możliwości innych platform.
Nie mogę narzekać na Święta w tym roku. Atmosfera była całkiem dobra, a i ja czułem się dużo lepiej niż rok temu w analogicznym czasie.
Pozdrawiam!
LikeLiked by 1 person
To teraz już rozumiem z drugim adresem bloga. 🙂
Fakt, można sobie powspominać Święta zawsze po tym jak miną już.
Pozdrawiam!
LikeLiked by 1 person
Fajny głos w Holding back 🙂
LikeLiked by 1 person
Leon Bridges to dojrzały wokalistka. Znam jego genialne “River”, od którego nie mogę się oderwać od dłuższego czasu. Z zaciekawieniem spoglądam na jego sylwetkę w oczekiwaniu na każdy kolejny utwór. “Bad Bad News” gdzieś mi uciekło. Podoba mi się w tym utworze, jak ty to opisujesz – “wieczornej atmosfery jazzowego klubu” i myślę, że jego kawałki generalnie są stworzone do słuchania nocą w tle jasnych świateł miast.
Pozostałe kawałki nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Przesłuchałem, ale nie powracam. Tymczasem włączam dalej Bridges’a i zapraszam na swojego bloga:
https://songarticles.wordpress.com/
P.S.
Kiedyś bloga miałem na serwerze blogspot.com. Było to kilka lat temu. Wspólnie sobie komentowaliśmy wpisy. Pewnie nie pamiętasz, ale chciałem się przypomnieć w związku z reaktywacją. Pozdrawiam! 🙂
LikeLiked by 1 person
Nowy wpis – https://songarticles.wordpress.com/
Zapraszam 🙂
LikeLike