Muzyka Wieczorową porą

[Muzyka] Wieczorową porą: Nightmares On Wax, Maxine Ashley, Nelson Can

flowers-3215188_1920Nightmares On Wax „Citizen Kane” ft. Mozez, Allan Kingdom

Dawno już nie słyszałem niczego nowego od Nightmares On Wax, tymczasem nowy album „Shape The Future”, to kolekcja całkiem przyzwoitych kawałków. Zaś „Citizen Kane” to przy okazji bardzo fajny teledysk, który ogląda się z przyjemnością i okazjonalnym dreszczem, z zainteresowaniem śledząc historię z egzorcyzmami w tle. Co prawda wolę albumową wersję bez rapu, ale nie będę narzekał. Klimat jest, atmosfera wciąga jazzowym posmakiem, sprawiając, że jest to bardzo udany powrót.

 

 

 

Maxine Ashley „Happy (With Or Without You)”

Kolejny niezły teledysk i całkiem nieoczywista piosenka, w której obraz trochę gryzie się z warstwą muzyczną. Bo z jednej strony mamy kawałek trochę mrocznego grania, który Trickiemu z pewnością przypadłby do gustu, a z drugiej wideoklip, który momentami wydaje się wręcz zbyt popowy. Słucha się jednak tego bardzo przyjemnie, nie bez przyczyny zresztą, gdyż Maxine Ashley ma również na swoim koncie cover „Glory Box” grupy Portishead, wydany na EPce sprzed czterech lat. W „Happy” ten trip hopowy klimat też bardzo dobrze słychać.

 

 

 

 

Nelson Can „Downtown”

„Downtown” to naprawdę świetny klimat. Pełen przestrzeni i powoli rosnącego muzycznego napięcia. Prosty teledysk, nasycony neonową czerwienią, wywołuje nastrój przyjemnego odrealnienia, w którym spokojnie można spędzić kilka nawiedzonych minut. Nie sposób też nie oprzeć się wrażeniu, że całość spokojnie odnalazłaby się na jakimś soundtracku do filmu Quentina Tarantino, łącząc emocjonalną surowość z jakimś, niezwykle uzależniającym szaleństwem. Na pewno warto zapoznać się z twórczością pań z Nelson Can, bo ich ostatnia EPka, kryje kilka innych, naprawdę fajnych momentów.

 

 

 

Photo: Candiix / pixabay

7 comments on “[Muzyka] Wieczorową porą: Nightmares On Wax, Maxine Ashley, Nelson Can

  1. Trzecia propozycja w 100% wpisała się w to, co lubię w muzyce.

    Zjadłem dwa kawałki tego tortu, potem jednak już nic ze słodyczy nie zjadłem. 🙂

    Dzięki za życzenia dla Rodzicielki.

    Pozdrawiam!

    Liked by 2 people

  2. Good pics, Bartosz!
    I like how the third artist blends electronic sounds with organic instruments – much like we do. 😍
    The soulful elements in the other songs are cool, too.

    Liked by 2 people

  3. Jedynka najbardziej mnie zainteresowała. Głównie dzięki teledyskowi, który nie jest jakiś bardzo mroczny, ale klimatyczny.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.pl/

    Liked by 2 people

  4. Tym razem wygrało dla mnie “Happy” (przypomina mi trochę różowe klipy Melanie Martinez), ale “Downtown” jest tylko kilka kroków dalej. Natomiast “Citizen Kane” jest spoko, ale… tylko spoko. 😀
    U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam.

    Liked by 1 person

  5. royalrockin

    Najbardziej podoba mi się “Downtown”, bo, tak jak to określiłeś, jest przestrzenne i dobrze się tego słucha. Co nie zmienia faktu, że pozostałe propozycje też są niczego sobie 😉
    Zapraszam na nowy wpis.
    Pozdrawiam. 🙂

    Liked by 2 people

  6. Downtown ma fajne momenty 🙂

    Liked by 1 person

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: