Muzyka Soulowa sobota

[Muzyka] Soulowa sobota: Nambyar, Dornik, Raveena

chris-barbalis-348804 (Large)Nambyar „Show Me What Love Is”

Nambyar, wokalista z Amsterdamu, gra alternatywne R&B. Mroczne klimaty przynoszą uspokojenie, a jednocześnie spore zainteresowanie nieoczywistym brzmieniem. Typowa soulowa melodia okraszona została bowiem aranżacją, która niejako wykracza poza ramy gatunku. Ciężki i gruby bas, metaliczna perkusja. Zdecydowanie przyjemne otwarcie roku, mimo że, tak jak wszystkie piosenki w tym wpise, utwór jest jeszcze zeszłoroczny.

 

 

Dornik „Bestie”

Dornik pojawił mi się w plejlistach już parokrotnie, ale dopiero „Bestie” przykuło moją większą uwagę. Głównie za sprawą lekkiej melodii, która łatwo wpada w ucho. Oraz za sprawą pozytywnych brzmień, których kulminacja w refrenie opiera się na trąbkowo-saksofonowym riffie. Utwór zdecydowanie do bujania i do nucenia pod nosem.

 

 

Raveena „Sweet Time”

Począwszy od delikatnej harfy w intrze, „Sweet Time” Raveeny to podróż w zamierzchłą soulową epokę, kiedy pościelówy takie, jak ta, królowały w czołówkach amerykańskich list przebojów. Piosenka przesycona jest delikatną słodyczą, która na szczęście nie wywołuje mdłości, tylko pozwala rozkoszować się lekkim brzmieniem całości i, jak to bywa w przypadku takich utworów, zamknąć oczy i zupełnie się zrelaksować.

 

 

 

Photo: Chris Barbalis / unsplash

8 comments on “[Muzyka] Soulowa sobota: Nambyar, Dornik, Raveena

  1. royalrockin

    Pierwsza piosenka – o woooow. Ten wokal jest świetny! I ten klimat, super. Trzecia propozycja też mi się podoba, taka przyjemna, bujająca. Dobrze się jej słucha.
    Zapraszam na nowy wpis.
    Pozdrawiam. 🙂

    Liked by 1 person

  2. Chyba najbardziej podoba mi się ten pierwszy kawałek, ten retro vibe sprawia, że robi mi się cieplej. 😉 Pierwszy utwór też nie jest zły, tylko ten breakdown trochę popsuł mi odbiór. Natomiast drugiego kawałka już nie pamiętam.
    U mnie nowy wpis pod nowy adresem, zapraszam i pozdrawiam. 🙂
    http://www.szafira.wordpress.com

    Liked by 1 person

    • PS W zeszłym roku pisałeś o takiej piosence, której teledysk rozgrywa się na ringu bokserskim. Szukam, szukam i nie mogę znaleźć. 😀 Pomożesz?

      Liked by 1 person

  3. Normalnie najbardziej do gustu przypadłaby mi piosenka pierwsza, ale na moje zszargane nerwy (od rana walczę z przerywającym Internetem )lepiej podziałała trójka. Kojarzy mi się z czasami, kiedy namiętnie słuchałam np. Ayo lub Corinne.

    Nowy wpis na the-rockferry.pl (moje ulubione epki 2017)

    Liked by 1 person

  4. Jak dla mnie najlepsza trzecia propozycja.

    🙂 Ważne jest, to że masz jak dotrzeć do takich pozytywnych informacji. Czekam teraz na Olimpiadę zimową.

    Pozdrawiam!

    Liked by 1 person

  5. 🙂 To podobnie jest w centrum Warszawy, temperatura niezbyt wysoka a są ludzie, co do butów nie noszą skarpetek, albo spodnie z wielkimi dziurami mają. Dla mnie to nie zrozumiałe ale jak ktoś chce szpanować tak to jego rzecz.

    Też wolę z namysłem podejść do tematu zawsze. 🙂

    Pozdrawiam!

    Like

  6. Lubię takie utwory ❤

    Liked by 1 person

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s

%d bloggers like this: