Chase & Status “Know Your Name” ft. Seinabo Sey
Pochodzący z nowej płyty Chase & Status singiel z gościnnym udziałem Seinabo Sey to uczta dla miłośników mrocznego drum’n’bass. Niepokojący klimat i głos jak dzwon, silny, przedzierający się przez dźwięk, niczym ostrze noża, to największe atuty „Know Your Name”. Być może brakuje tu nowocześniejszych elementów, które przykułyby uwagę „dzieciaków”, ale ta atmosfera rodem ze starych płyt The Prodigy i The Chemical Brothers mocno mi się udziela. Seinabo, po solowej płycie soulowej, pokazuje również jak świetnie jej wokal sprawdza się w ostrzejszych klimatach, a to robi na mnie dodatkowe wrażenie. Na pewno warto się przysłuchać.
Jorja Smith X Preditah “On My Mind”
Nowa Jorja Smith również pozwala sobie na odskulową wycieczkę w końcówkę lat dziewięćdziesiątych. W sumie przyjemna odmiana, po spokojnieszych i bardziej klasycznych brzmieniach, żywsze tempo, ale dalej ten sam kojący soul w głosie. Z jednej strony trzyma poziom i szacunek za nie schlebianie obecnie popularnym gustom, z drugiej jednak trochę brakuje mi tutaj ostrzejszego pazura. Mimo to jest w porządku, a przynajmniej do parokrotnego odtworzenia, w oczekiwaniu na całą płytę.
Hercules & Love Affair “Rejoice” feat. Rouge Mary
Być może odrobinę za długi dla przeciętnego słuchacza, nowy singiel z płyty „Omnion” Herculesa naprawdę trzyma porządny poziom. Mocny beat, przefiltrowany, niepokorny wokal i świetny klubowy klimat. Poprzednie utwory zapowiadające nowy album mogły trochę namieszać w głowie, a przynajmniej odrobinę zaniepokoić, jednak „Rejoice” zawiera w sobie to, co tygrysy lubią najbardziej. Oczekiwania fanów, oczywiście, można ignorować, ale chyba tym razem sprostanie im wyjdzie Herculesowi na dobre. Mocna piątka z plusem również za muzycznie intrygujący finał.
Photo: Abigail Lynn / unsplash
Raczej na co dzień nie słucham tego typu utworów, ale “Know Your Name” ma fajny klimat, podoba mi się. Z kolei “On My Mind” coś mi przypomina, hmm. Co nie zmienia faktu, że też przypadło mi do gustu. 😀
U mnie nowy wpis – goodsoundsvibes.blogspot.com
Pozdrawiam!
LikeLike
Dziwne. Oficjalne wideo do “Know Your Name” zostało usunięte z YouTuba. Ciekawe dlaczego.
LikeLike
Czytam “za długi dla przeciętnego słuchacza” i już sobie myślę, że trwa ponad 6 minut. A tu taka niespodzianka. “Tylko” piątka. Tyle jestem jeszcze w stanie znieść 😉 Pierwsze moje skojarzenie do utworu “Rejoice” – nowe piosenki Queens of the Stone Age w konkretnym remixie. Chyba za dużo słuchałam ostatnio płyty “Villains” 😉
Nowa recenzja na http://the-rockferry.blog.onet.pl/
LikeLike
Nie słuchałem wielokrotnie, ale zacząłem się już przysłuchiwać i muszę powiedzieć, że “Villains” całkiem mi się podoba 🙂
LikeLike
Ten ostatni utwór zdecydowanie najgorszy. Nie dla mnie takie rytmy.
Zapraszam do siebie na nowy post.
http://www.Rebelle-K.blog.pl
LikeLike
No widzisz, a dla mnie zdecydowanie najlepszy 😉
LikeLike
Nowy wpis na http://the-rockferry.blog.onet.pl/
LikeLike
“Know Your Name” podobało mi się dopóki nie pojawił się ten drum’n’bass, a “On My Mind” i “Rejoice” są w porządku.
U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam. 🙂
LikeLike