Dotychczasowa kariera Bibi Bourelly może okazać się Wam bardziej znajoma, niżby mogło wydawać się na pierwszy rzut oka. Kiedy miała 19 lat pewien Kanye West przedstawił ją pewnej Rihannie, z którą ta druga współnapisała “Bitch Better Have My Money” oraz “Higher” i “Yeah, I Said It”, utwory pochodzące z płyty “ANTI”. Groźny, zaczepny styl śpiewania to jej znak rozpoznawczy. Słowa wypluwane z namiętnością karabinu maszynowego i pełna wulgaryzmów pisarska maniera, której celem jest wyróżnienie się z tłumu w muzycznym przemyśle, z jego skłonnością do pakowania młodych artystów w pudełka i owijanie ich sreberkiem. Bibi Bourelly, póki co, zapakować się nie da. Jej debiutancka EPka, “Free The Real (Pt. #1)”, to najlepszy dowód. Otwierająca ją “Sally” to piosenka-petarda, pełna energii, wykrzyczana, z kijem nie podchodź, mieszanka wybuchowa. Towarzyszący jej teledysk też nie pozostawia wątpliwości. I choć Bibi Bourelly nie należy do osób, które mają rozpisany plan na najbliższych kilka lat, coś mi mówi, że tak szybko się od niej nie uwolnimy.
Odwiedź mnie na Facebooku: http://www.facebook.com/BartoszPoProstuBlog
Lubię piosenki, które stworzyła dla Rihanny. A szczególnie “BBHMM”, co zawsze każdego dziwi, że może mi się taki kawałek podobać 😉
Nowa recenzja na http://the-rockferry.blog.onet.pl/
LikeLike