Blythe Pepipo, wokalistka brytyjskiego zespołu Vaults, jest tak samo “kontrowersyjna”, jak fascynująca. Żyjąc w poliamorystycznym związku, w który, oprócz jej chłopaka, uwikłane są jeszcze cztery inne osoby, narażona jest na ciągłe pytania dotyczące jej intymności, pozostawiając muzykę w odległym cieniu. Wielka szkoda, bo ta charyzmatyczna trzydziestolatka ma do zaoferowania więcej, niż tylko plotki na temat sekretów własnej alkowy. Odbarzona ujmującym, lekko zachrypniętym głosem, ma zadatki na popową divę stworzoną do śpiewania emocjonalnych hymnów, takich jak ostatni singiel zespołu, “Midnight River”. Rytmiczny, budzący lekkie skojarzenia z muzyką gospel, przywodzi mi namyśl piosenkę Carly Simon, “Let The River Run”, z filmu “Working Girl” (1989). Zupełnie inne utwory, ale bardzo podobna, naładowana emocjami chemia. Na debiutancki album Vaults przyjdzie nam chyba jeszcze trochę poczekać, ale w międzyczasie “Midnight River” skutecznie zaspokaja mój apetyt. Każdemu, kto ma ochotę na odrobinę dłuższy odlot, polecam również bonusowe “Cry No More”, które kiedyś zapewniło mi niezłą dawkę dreszczy. Miłego weekendu.
BONUS:
Odwiedź mnie na Facebooku: http://www.facebook.com/BartoszPoProstuBlog
Nazwa zespołu wydała mi się znajoma. Trochę u siebie poszukałam i znalazłam – ich piosenka “One Last Night” trafiła na soundtrack do 50 twarzy Grey’a. Jest w ich muzyce nieco patosu.
Nowa recenzja na http://the-rockferry.blog.onet.pl
LikeLike
Tak, znalazienie się na “50 Shades of Grey” to chyba ich największy “sukces” jak do tej pory, chociaż akurat ta piosenka nie bardzo mi sie podoba. Co do patosu, pewnie trochę tak, ale do tego też trzeba mieć talent. Te wszystkie “pop anthems” nie powstają same z siebie, a mnie się zdarza niektóre z nich całkiem lubić 😉
LikeLike
Ech, a co ma łóżko do muzyki?
“Midnight River” bardziej mi się podoba od “Cry No More”, ale wątpię czy sięgnę po więcej.
U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam. 🙂
LikeLike
Ech, no właśnie. Ale co znajdę z nią wywiad, to się każdy pyta najpierw o to, z iloma osobami sypia, a dopiero potem o jej muzykę 🙂
LikeLike