Z przymrużeniem oka Janxx nazywa samą siebie elektroniczną diwą z Północnej Karoliny. Jej imiennie zatytułowana EPka ukazała się 1. kwietnia i w ramach promocji obejmowała konkurs na remiks piosenki “Miss Elevator” w serwisie Indaba Music (kilka słów na ten temat w nabliższej przyszłości). Jej muzyka to w dużej mierze stonowane, ale rytmiczne downtempo z zaczepnymi tekstami, zaśpiewane głebokim, zmysłowym wokalem. Z czterech zamieszczonych na EPce piosenek, oprócz wspomnianej “Miss Elevator”, najmocniej wyryło mi się w pamięci “Fool’s Gold” – manifest silnej kobiety, która nie poddaje się toksycznej miłości. Cierpliwie cedzone słowa, sączące się niczym jad, stawiają czoła męskim argumentom, zamykając oponentowi usta w intensywnym finale. Pozornie bezduszna elektronika staje się narzędziem walki z niechcianymi emocjami, odpierając niepotrzebne, spóźnione słowa, niczym tarcza. Bardzo udany debiut, do którego wracam ostatnio coraz częściej. Nie jestem w stanie przejść obojętnie obok kogoś, kto wśród swoich inspiracji jednym tchem wymienia Portishead, Tori Amos i Leelę James.
Całkiem niezły głos i przyjemna piosenka, ale nie wydaje mi się, żeby jakoś specjalnie chciało mi się do niej wracać. Może to dlatego, że wokalistki w ogóle rzadko mnie do siebie przekonują.
Zapraszam serdecznie na nowy wpis. Akurat znów odnośnie Tima, bo mam ogromną potrzebę pokazania światu jego muzyki, a jestem ostatnio leniwa i nie chce mi się pisać normalnej recenzji. 🙂
to-tylko-muzyka.blog.pl
LikeLike
Świetny głos, ale muzyka zbyt usypiająca. Ja zwykle wolę coś mocnego, z powerem 🙂
Zapraszam na nowy wpis na http://namuzowani.blog.onet.pl
LikeLike
Genialny ma ten wokal i genialnie kołysze.
NIe na tą godzinę, idę szukac jakiegoś faceta u Ciebie 😀
LikeLike