Muzyka Płyty przemilczane Recenzja

[Muzyka] Płyty przemilczane: PJ Harvey “The Hope Six Demolition Project”

The_Hope_Six_Demolition_Project_(Front_Cover)Miło znów usłyszeć PJ Harvey, ponieważ jej nowy album to jak przyjacielskie spotkanie po latach. Pełne niepewności, czy znajomość przetrwa próbę czasu, ale też naszpikowane nadzieją, że znowu będzie tak samo, jak za starych dobrych lat. Niestety, tak jak w przypadku przyjaźni, karmienie się mrzonkami przynosi jedynie rozczarowanie i gorzkie refleksje.

Od czasu wydania ostatniego, okrzykniętego arcydziełem i nagrodzonego Mercury Prize, albumu PJ Harvey, “Let England Shake”, minęło pięć lat. W muzycznym świecie to szmat czasu, w przypadku tej wokalistki jednak, odnieść można wrażenie, że czas się zatrzymał, o ile nawet nie cofnął. W warstwie tekstowej, “The Hope Six Demolition Project” to kontynuacja społecznie i politycznie zaangażowanej tematyki, zapoczątkowanej na poprzedniej płycie. Napisany pod wpływem podróży wokalistki do Kosowa, Afganistanu i Waszyngtonu, album nagrany został w czasie sesji w specjalnie zbudowanym na tę okazję studiu w londyńskim muzeum Somerset House. Z kolei teksty powstałe w czasie tych podróży opublikowane zostały również jako tomik poezji, zatytułowany “The Hollow of the Hand”.

Dlaczego więc wolałbym, aby “The Hope Six Demolition Project” został przeze mnie przemilczany? Ano dlatego, że w tej wielkiej ambicji zawładnięcia kilkoma mediami naraz, chyba jednak zabrakło miejsca na porządną, równie przemyślaną muzykę. Sam fakt, że w niniejszym tekście ani razu nie wspomniałem o dźwięku, wydaje mi się być znamienny. Wielka szkoda, bo bardzo chciałbym popaść w zachwyt nad kilkoma naprawdę dobrymi momentami tej płyty, ale niestety wygląda na to, że w tym konkretnym przypadku muzyka ma znaczenie drugoplanowe.

Przyjaźni z PJ Harvey jeszcze co prawda nie kończę, jednak, pomimo szacunku dla jej kreatywnej wolności, muszę zweryfikować swoje oczekiwania na przyszłość.

3 comments on “[Muzyka] Płyty przemilczane: PJ Harvey “The Hope Six Demolition Project”

  1. Na pewno przesłucham ten album (planuję zobaczyć się z PJ na Open’erze), ale najpierw mam w planach jej poprzednie krążki wydane w XXI wieku. Te z lat 90. już za dobrze znam.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.blog.onet.pl

    Like

  2. Akurat wczoraj przeglądałam sobie stronę Empiku, poszukując nieodkrytych jeszcze albumów i kilkukrotnie wyskoczyła mi PJ Harvey, ale jakoś nie umiem się do niej przekonać…

    Zapraszam serdecznie na nowy wpis.
    http://to-tylko-muzyka.blog.pl/

    Like

  3. Też jeszcze nie słuchałam, ale mam w planach! Bardzo podoba mi się singiel The Wheel.

    Like

Leave a comment