Kilka dni temu Massive Attack powrócił z blisko pięcioletniego niebytu. Nowa EPka, zatytułowana „Ritual Spirit” to także pierwszy raz od ponad dwóch dekad, kiedy w składzie zespołu pojawił się Tricky. Gościnnie, czy nie, póki co nie wiadomo. Plotka jednak głosi, że kolaboracji z nim na powstającym właśnie albumie będzie więcej. Wspólny utwór członków Massive Attack z Trickym, „Take It There”, doczekał się również teledysku. Jak na nich przystało – dziwnego, mrocznego, pokręconego. Słuchając „Take It There” odnosi się wrażenie, że czas cofnął się o te dwie dekady do lat świetności trip-hopu. Echa „Karmacomy”, ale też Tricky’owej „Ponderosy” odbijają się od dźwięków automatycznej perkusji, hipnotyzującej jednostajnym rytmem, od obłędnie mechanicznych uderzeń w klawisze, od gęstych i dusznych brzmień elektrycznej gitary. Pijany bohater obrazującego utwór teledysku zatacza się w międzyczasie w otoczeniu wyimaginowanych zjaw, które prowadzą jego ciało ku destrukcji. Każdy kolejny oddech, każdy kolejny dźwięk przybliża go do nieuniknionej utraty kontaktu z rzeczywistością. Zjawy znikają, pozostaje tylko cisza i niekontrolowany bieg gałek ocznych. Dobrze mieć taki Massive Attack z powrotem. Tak niepokojący, i tak zaangażowany.
Po opisie myślałam, że to utwór który jeszcze bardziej mnie rozchwieje, a dziś tego bym nie chciała, oj nie…
Jeszcze bardziej…
Ale jego głos, po prostu pobił wszystko! Kołysze mnie i uspokaja.
Jestem zauroczona ❤
LikeLike
Bardzo klimatyczny kawałek.
LikeLike
Udana epka. Chętnie do niej wracam i żałuję, że tak mało na niej piosenek.
Relacja z koncertu Imagine Dragons na the-rockferry.blog.onet.pl
LikeLike