Historia jak z filmu, a jednak prawdziwa. Pochodzący z Rotterdamu, Jono McCleery urodził się głuchy, a pierwsze dźwięki usłyszał dopiero w wieku pięciu lat. Obarzony nieprzeciętną muzyczną wrażliwością, jako osiemnastoletni chłopak nauczył się grać na gitarze i w roku 2008 wydał swój debiutancki album.
„Pagodes”, z którego pochodzą poniższe utwory, to jego trzecie wydawnictwo. Piękne, wrażliwe i zdolne do budowania monumentalnych emocji przy pomocy samego dźwięku i głosu. Na takie znaleziska należy chuchać i dmuchać, bo zdarzają się niezwykle rzadko. I żadne werbalne zachwyty nie zastąpią tu osobistego obcowania z muzyką. Te dźwięki trzeba usłyszeć samemu, poddać się im zupełnie, pozwolić artyście rozbudować swoją muzyczną wizję powoli, piosenka po piosence. „Pagodes” to jak zastrzyk endorfin zapodany wprost do mózgu. Genialna i unikalna układanka złożona z emocjonalnych zachwytów i zachłyśnięć. Silny wstrząs sercem i duszą, jak pobudka z głębokiego snu. Afirmacja życia i kwintesencja muzycznego piękna.
A wszystko to od kogoś, kto kiedyś nie słyszał i nie wiedział, co to dźwięk.
PS. Swoją wiosenną trasę koncertową Jono rozpocznie od Polski. W marcu przyszłego roku wystąpi aż w czterech miastach: Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu i Warszawie.
Niesamowity talent. Nie wyobrażam sobie być głuchą, choćby tylko przez tydzień. Muzyka idealna na uspokojenie i wyciszenie.
Pozdrawiam, Namuzowani
LikeLike
Wokal może nie szczególnie zachęca, ale muzycznie solidnie!
LikeLike
Niesamowita muzykalność jak na kogoś, kto nic nie słyszał od urodzenia.
2. część zestawienia najlepszych piosenek 2015 roku na http://the-rockferry.blog.onet.pl/
LikeLike
Muszę się zabrać i przesłuchać. 😉 Lubię taką intymną, emocjonalną muzykę.
LikeLike
Zapraszam na wpis o najlepszych nie wydanych na singlu piosenkach tego roku. 🙂
LikeLike
Jakie to piękne. Pragnę mieć to u siebie na dysku, żeby było pod ręką wtedy kiedy potrzebne. Pirat ze mnie przebrzydły ale co ja zrobię.
Dobiłeś mnie tym, już mi dzisiaj nic nie trzeba. Tak mnie targa, że mogę zwariować…
I oczywiście cholera, wszędzie mam daleko. I tak nie pojachałabym, ale wiesz dlaczego.. :]
LikeLike