Nic nie jest tym, czym się wydaje. Samotna kobieta idzie ulicą przez puste miasto nocą. Raz po raz ogląda się za siebie. Odnosimy wrażenie, że ktoś ją śledzi. Niepokój, niepewność, zagubienie. Nasze myśli automatycznie tworzą w głowie obraz oczywistej sytuacji. Zanim teledysk się skończy, coś złego się z nią stanie.
Steven Zhu, muzyk i producent, wydał niedawno sześcioutworowy album zatytułowany “Genesis Series”. Zaprosił do niego najróżniejszych wokalistów, a prezentowany tutaj “Automatic” jest utworem otwierającym wydawnictwo.
Tajemniczy, mroczny, złowrogi. Tak możnaby określić nastrój towarzyszący piosenkom na “Genesis Series”. Mimo tego, że dominują na nim utwory rytmiczne, nie można otrząsnąć się po wrażeniu, które pozostawia po sobie teledysk do “Automatic”. Pokręcony, nie do końca przewidywalny scenariusz i klaustrofobiczny sposób kręcenia zdjęć potęgują gęstniejącą atmosferę, aż po zaskakujący finał, po którym już nic nie jest tym, czym się wydaje.
“Sowy nie są tym czym się wydają” jak mawia klasyk 😛
Ten numer jest fantastyczny, jedno z najlepszych elektronicznych brzmień całego roku. Brawo Zhu!
Zapraszam http://lechartz.blogspot.com
LikeLike
Super, że tak to odbierasz. Bo ja się nie mogę uwolnić ani od tej piosenki, ani od tego strasznego teledysku 😀
LikeLike