Z jakiegoś powodu zwlekałem z tym utworem aż do początku jesieni. Chyba nie pasował mi w kwietniu, kiedy usłyszałem go po raz pierwszy. Mroczny, nakręcony w nocy, czarno-biały teledysk z piosenką o, jakże by inaczej, nieszczęśliwej miłości. Puste ulice, przyćmione światła w mieszkaniach, błyskające reflektory samochodów, wszechobecny chłód i samotność. Nie zlapać doła przy takiej piosence to nielada wyczyn. Sam Sure nie rozpieszcza nas informacjami na swój temat, ale na tym blogu to już chyba norma. Można go jednak znaleźć na Fejsbuku, Twitterze i na Soundcloudzie, gdzie wielu utworów da się posłuchać w całości i za darmo. “Cracks” to zdecydowanie najlepszy kawałek, z tych które udało mi się znaleźć. Emocjonalny, ale nie przesadzony, doskonale wpasowuje się w te jesienne klimaty, które mamy za oknem.
Ciekawy blog o muzyce, pisany żywym językiem, z dużym zaangażowaniem. Takie blogi warto popularyzować, dlatego zachęcamy do umieszczenia bloga bartosz-po-prostu.blog.pl w rankingu Najlepsze Blogi. Nasz serwis jest najliczniej odwiedzanym rankingiem polskiej blogosfery, a to oznacza, że rejestrując w nim swój blog można zdobyć nowych czytelników. Zapraszamy!
LikeLike
Hej! No nie wiem czy jest jesień, czy raczej zima, bo w nocy ma być 0 stopni 😉
Bardzo się cieszę, że znalazłam tego bloga. Piosenki w moim klimacie, mam nadzieję, że znajdę tu inspirujące kawałki, takie jak ten. Oszalałam, kiedy zobaczyłam, że słuchasz Låpsley i Ed’a. Będę zaglądać tu częściej ^^ Oczywiście zapraszam też do mnie, może tam też coś znajdziesz 😉
Pozdrawiam!
LikeLike
Låpsley jest niesamowita, a Ed nie ma sobie równych 😀 Dzięki za wizytę. Zapraszam częściej! 🙂
LikeLike
Jakie ja mam zaległości, Bartosz, a Ty nic mnie nie poganiasz.. aż mi sięwstyd zrobiło..
O to, faktycznie takie jesienne, ani na tak, ani na nie 🙂
Gość fajniutki ❤
Jak widzisz, ja to zawsze coś dla siebie znajdę, jak nie urok Twojego tekstu, to piosenka, a ostatecznie przystojny wokalista 😀
LikeLike