Idealne połączenie rocka i soulu. Młody Lenny Kravitz, wyraźne gitarowe riffy i ten falset pod koniec piosenki. Nic dziwnego, że słychać tu i D’Angelo, i Jacka White z The White Stripes. Greighwolfe miesza style z wielką łatwością, wymyka się klasyfikacjom. Zafascynowany muzyką od dzieciństwa zawsze stawiał na szczerość i różnorodność. Brał lekcje śpiewu operowego, a jednocześnie rozwijał swoje zainteresowanie klasycznym rockiem. Jego EP zatytułowane “Black”, przymiarka do pełnej płyty, to wyraz tego rozdźwięku, zobrazowanie całej palety muzycznych inspiracji. Słucha się tego z podziwem. Każda z sześciu piosenek to wycieczka w zupełnie inny obszar. Bezkres dźwięków zahaczających o nieskończoność muzycznych barw, od rnb po elektronikę. To bogactwo stylów tworzy zaskakującą, jednolitą całość, silny głos wyróżniający się w zalewie popowej poprawności. Warto tego wokalistę zapamiętać. I posłuchać jego muzyki w całości, w serwisie Spotify, albo tutaj.
czesc serdecznie zapraszam do głosowania na nowe notowanie na http://www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl
LikeLike
Przymknęłam sobie powieki i tak słuchałam, słuchałam słuchałam, aż mi bateria siadła w tablecie i przyciemnił mi się ekran a ja dalej, w transie..
Po prostu, na dzisiaj nuta dla mnie, akurat ta druga tak mnie usypiała bo pierwsza też fajna ale głównie jego głos <3<3<3
🙂
Dzięki, za świetne utwory 🙂
LikeLike
Hej 😉 mam do Ciebie pytanie, ale proszę skontaktuj się ze mną przez e-mail
LikeLike
Druga.. No po prostu cudo! 🙂
LikeLike
Genialny jest!
LikeLike